Goście z Ukrainy i Mołdawii, którzy mieli mówić o Partnerstwie Wschodnim, poświęcili wystąpienia na chwalenie się osiągnięciami swoich państw. Ukraiński wicepremier Walery Choroszkowski mówił o postępach w dostosowywaniu krajowego prawa do unijnych standardów i zachwalał politykę energetyczną Wiktora Janukowycza.
– Czasem można odnieść wrażenie, że Europejczycy nie zauważają naszych starań – mówił Choroszkowski – W ostatnich miesiącach udało nam się poprawić klimat inwestycyjny. Wsłuchujemy się uważnie w zastrzeżenia dotyczące przebiegu naszych wyborów i staramy się robić wszystko, by zagraniczni obserwatorzy nie mieli już nigdy żadnych uwag.
Do sprawy uwięzienia Julii Tymoszenko Choroszkowski odniósł się dopiero po pytaniu z sali. Nie wskazał jednak konkretnego wyjścia z sytuacji. –- Tymoszenko siedzi w więzieniu, bo jest winna i nie ma co do tego wątpliwości – mówił. – Skoro jednak ta sprawa stoi na drodze do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, to będziemy się starali rozwiązać ten problem. Podkreślał również kilkakrotnie, że członkostwo w UE niezmiennie pozostaje strategicznym celem Ukrainy.
Mołdawski minister obrony Vitalie Marinuta również wymieniał osiągnięcia swojego kraju. W najnowszych raportach dotyczących dostosowywania się krajów Europy Wschodniej do unijnych standardów Komisja Europejska najlepiej oceniła Mołdawię. Marinuta mógł się więc chwalić ustawami antykorupcyjnymi, które ostatnio przegłosował mołdawski parlament czy poprawą sprawności sądów. – Wszystko idzie w dobrym kierunku i mamy nadzieję, że w przyszłym roku uda się podpisać umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską – mówił. Zaznaczał przy tym, że jego kraj nie chce wstępować do UE. – Zamierzamy zachować neutralność, ale dostosowywanie naszego prawa do unijnych standardów może nam wyjść tylko na dobre – podkreślał.
Nierozwiązanym problemem pozostaje dla Kiszyniowa konflikt w Naddniestrzu. – Mołdawia wciąż obawia się o swoje bezpieczeństwo – mówił Marinuta. – Nasza integralność terytorialna jest naruszona. Dlatego tak istotna jest dla nas współpraca z NATO. Społeczeństwo jest mu jednak nadal niechętne i dlatego chcielibyśmy, żeby Sojusz był u nas bardziej aktywny, lepiej się reklamował.
Obaj politycy niewiele czasu poświęcili Partnerstwu Wschodniemu. – Być może Partnerstwo nie działa tak dobrze jak byśmy chcieli – mówił Choroszkowski. – Jego wielką zaletą jest jednak to, że mamy dziś jasno określone ramy współpracy z Unią.
